Menu
Tarot potępiony przez Kościół
Przez wiele lat zarówno karty do gry, jak i Tarot służyły wyłącznie celom hazardu. Zapewne stosowano je również w celach dywinacji, jednak nie ma na ten temat udokumentowanych dowodów. To właśnie hazard był jedną z ważniejszych przyczyn uznania kart za niegodziwe i wyklęte przez Kościół.
Voodoo (z francuskiego vaudou), religia i kult na Haiti, będący mieszaniną elementów religii katolickiej i wątków wierzeń ludów afrykańskich (szczególnie Joruba, Kongo, Fou). W voodoo istnieje wiara w jednego Boga, połączona z kultem wielu miejscowych i afrykańskich duchów oraz świętych katolickich. Duchy (loa) mogą pomagać (loa rada) lub szkodzić (loa petro). Kapłan (houngan) za pomocą obrzędów religijnych i magicznych zjednuje je i podporządkowuje.
Zakazane kontakty - krew menstruacyjna
Napisane przez Lilith Black MoonWedług wierzeń przewijających się od plemion Indiańskich do współczesnych szepczących, kobieta podczas miesiączki jest nacechowana nieczystością śmierci (krew budzi uczucie ambiwalentne, tym bardziej niepokojące jest samo krwawienie, wypływanie krwi z wnętrza ciała gdyż naoczne staje się wtedy zetknięcie ze sferą śmierci, z przemijalnością i destrukcją), reprezentującą chaos obecnego świata. Musi więc ona w tym czasie unikać sytuacji, w których nałożyłaby takie same właściwości innym istotom. Spotęgowanie nieczystości stwarza wtedy poważne zagrożenie dla ludzi, zwierząt i świata.
HALLOWEEN, czyli KOŚCIOTRUPY, STRZYGI I WYDRĄŻONA DYNIA
Napisane przez Lilith Black MoonHalloween nie pochodzi, jak się powszechnie sądzi, z Ameryk lecz z Wysp Brytyjskich. Jest starą celtycką tradycją, która do Ameryki przywędrowała w XIX wieku wraz z imigrantami z Irlandii. Symbolem Halloween jest wydrążona dynia z wyciętymi oczami, nosem i ustami oraz zapalona wewnątrz świeczką. Początki święta wywodzą się z tradycji Celtów, wierzących w życie po śmierci i wędrówkę duchów. W kalendarzu Celtów 31 października był ostatnim dniem i Święto to - Halloween - symbolizowało schyłek cyklu płodności; ziemia przygotowywała się do nadejścia zimy, a nocą duchy zmarłych wędrowały po ziemi. Był to dzień ostatecznych rozrachunków żywych ze umarłymi - duchami opiekuńczymi domostw , nieczystymi siłami, które przed zimowym chłodem chciały się schować wśród ludzi. Był dniem pożegnania duchów ludzi zmarłych w ciągu ostatniego roku i rozrachunkiem Dobra ze Złem. W tym i Celtowie zbierali się przy ogniskach, aby złożyć ofiary bogowi śmierci Samhaine; duchom stawiano pożywienie i odprawiano rytuały by w spokoju odeszły do swego świata i nie niepokoiły żyjących .
Dawni Germanowie i Skandynawowie przypisywali poszczególnym znakom runicznym różne znaczenia. Używano do tego celu futharku starszego (24 runy), najdawniejszego z systemów runicznych. Aby wzmocnić oddziaływanie run, nie tylko rysowano bądź wycinano znaki, ale także intonowano odpowiednie głoski. Zasadą było, aby wibracje intonowanego dźwięku przenikały całe ciało. W ten sposób stworzono północnoeuropejski odpowiednik mantra-jogi
Do celów terapeutycznych znaków runicznych można używać na dwa sposoby. Jako przedmiotu medytacji, a ich odpowiedników dźwiękowych jako mantry, lub jako rezonatorów energii kosmicznych poprzez wycinanie znaków i układanie ich w pobliżu łóżka czy noszenie jako ozdoby. Można także je naśladować poprzez odpowiednie układy ciała (gimnastyka runiczna).
Aby jak najpełniej wykorzystać moce przyrody zawarte zarówno w znakach runicznych, jak i w otoczeniu, należy poszukać możliwie najbliżej swojego miejsca zamieszkania punktu energetycznego Ziemi. Takie punkty o różnej intensywności oddziaływania oplatają całą kule ziemską w nich właśnie najlepiej jest wykonywać ćwiczenia runiczne, intonować dźwięki związane z poszczególnymi runami i wizualizować poszczególne znaki. Oddziaływanie run w takich miejscach jest najsilniejsze. Badaniem energetycznych miejsc Ziemi zajmuje się geomancja.
Eklezjastycznego Gnostyckiego Kościoła Katolickiego
autorstwa Sr. Tau Apirion i Fr. D.E.
Egzorcystą może być Kapłan, Kapłanka bądź Diakon. Jeśli jest to możliwe, opętany winien uczestniczyć w ceremonii.
Egzorcysta jest wyposażony w Stelę Objawienia, świecę, Księgę Prawa i dzwonek; kadzidło i puchar z wodą; flakonik z Olejkiem Abramelina, kartkę papieru i czerwone pióro; miecz. Można także wykorzystać kryształową kulę lub inne przedmioty wspierające astralną wizję. Jeśli rytuał ma się odbyć w Świątyni, wszystkie te przedmioty, za wyjątkiem pucharu winny być ustawione na Ołtarzu. W przeciwnym wypadku niech się znajdą na dowolnym stoliku ustawionym na Wschodzie.
Niezwykle pomocna w rozumieniu dawnych zasad geomancji jest radiestezja. Na podstawie prowadzonych badań odkryto, że w miejscach szczególnej koncentracji pozytywnej energii, zwanych miejscami mocy, występują specyficzne zjawiska, dające się wykryć metodami radiestezyjnymi. Najważniejsze z nich to:
Przed każdą pracą z Tarotem, ważnym jest aby upewnić się, czy podchodzisz do kart z neutralnym stanem umysłu. Ani nie będąc zbytnio podekscytowanym, radosnym, lub złym; depresja również jest energią, której nie chciałbyś przekazać swoim kartom Tarota. Dlatego pamiętaj, aby obchodzić się z kartami z Miłością, Prawdą i Wiedzą. Nie wpływaj na nie sztucznymi stymulantami takimi jak wychwalanie czy gniew.
Zwrot „senne symbole” pojawił się wraz z epokowymi pracami pierwszych psychoanalityków. Wcześniej uważano, że obrazy ukazujące się w snach, to w zależności od kręgu kulturowego albo resztki psychicznych przeżyć, które są zbędnym dodatkiem do snu, albo – w kulturach magicznych - zaszyfrowane przekazy od duchów przodków, bogów bądź innych metafizycznych istnień.
Więcej...
Przed narodzinami psychoanalizy, zajmowanie się marzeniami sennymi uważano za niepraktyczne, zbyteczne, a w wielu przypadkach za mocno hańbiące.
Zainteresowania takie, budziły uzasadnione podejrzenia o przejawienie skłonności ku mistycyzmowi. Po co zajmować się marzeniami sennymi skoro w medycynie jest tyle ważniejszych i istotniejszych kwestii? Jeszcze w 1876 roku, jeden z ówczesnych naukowców określał marzenia senne jako „przebieg cielesny, przeważnie zupełnie zbyteczny, w wielu przypadkach wprost chorobliwy”. Dopiero końcem XIX wieku, pewien wiedeński psychiatra Z. Freud, przedstawił podwaliny współczesnej psychologii, w której badanie treści snu stało się ważnym etapem w leczeniu pacjenta.
Nie tylko kultury starożytne znały i stosowały najróżniejsze amulety i talizmany. Można ich znaleźć bardzo wiele właściwie w każdym folklorze społeczności historycznych i współczesnych. Stosowanie amuletów i talizmanów było i jest szczególnie popularne w niektórych grupach zawodowych - takich jak np. gracze hazardowi czy marynarze. Chociaż nikt już nie pamięta dlaczego kominiarze czy czterolistna koniczyna przynoszą szczęście.
Jeżeli już ktoś zastanawia się nad znaczeniem obiegowego określenia Czarna i Biała Magia, najczęściej dochodzi do wniosku, że czarna to ta, której celem jest wyrządzenie szkody, a biała wyróżnia się przez to, że pomaga. Ale czy jest to naprawdę aż tak proste?
Słowo wudu (voodoo) kojarzy się nam z zombie, laleczkami przebitymi szpilkami, czarną kurą przybitą do drzwi - innymi słowy z rytuałami zła, z zemstą i czarną magią. Ale to tylko jedna strona tej religii. Białe wudu - jak i biała magia - pomaga, uszczęśliwia i łączy z bogami.